„Za dnia pozostają w cieniu, w nocy wychodzą polować. Na wpół zmutowani Stalkerzy, są ostatnim żyjącym gatunkiem humanoidalnych mutantów, powstałych w wyniku dawno już zarzuconych badaniach genetycznych w starych, podziemnych laboratoriach. Po incydencie w roku 1986 udało im się uciec, od tamtego czasu żyją tylko dzięki pragnieniu zemsty. Interesuje ich wszelka dokumentacja naukowa, która może ich zbliżyć do wynalezienia leku, który wyleczyłby ich ciężkie mutacje genetyczne.”— Dokumenty w Lost Alpha
Grzech (ros. Грех, uk. Гріх) to religijna sekta Stalkerów zombie planowana w S.T.A.L.K.E.R.: Oblivion Lost, ale ostatecznie została wycięta. Przywraca ją mod Lost Alpha i inne modyfikacje.
Opis i ideologia
Według projektu docs\Tasks5.doc, podziemna sekta mrocznych Stalkerów – "Grzech" – to grupa Stalkerów zombie. Członkowie tej frakcji byli kiedyś fanatykami religijnymi, którzy wierzyli w boską istotę Zony, w ostatnie odkupienie ludzkości.
Członkowie frakcji ubrani są w ciemne płaszcze z naciągniętymi kapturami, całkowicie zakrywającymi twarze. Pod kapturem widoczna jest łysa głowa z krwawymi dziurami w miejscu gdzie powinny być oczy.
„<...> Mroczni stalkerzy ubrani są w ciemne peleryny z kapturami naciągniętymi tak, aby ich twarze nie były widoczne. Jeśli podciągniesz kaptur, ujrzysz łysą głowę z krwawymi dziurami, pozbawionymi oczu.”— Tasks5.doc, sekcja "Poziom 10 (Czerwony Las)"
Są fanatykami religijnymi, podobnie jak "Monolit", ale ich ideologia jest bardzo zbliżona do satanizmu: są obeznani ze składaniem ofiar, a terytorium ich siedziby jest usiane czaszkami; Na ścianie bazy krwią napisano "GRZECH", a pod napisem ukrzyżowano zwłoki Stalkera. Nazwa frakcji pochodzi od ich wiary w ostateczne odkupienie ludzkości za jej grzechy.
„"Mój Boże, oni są szaleni!" - Messer pomyślał, że teraz trudno było go czymś zaskoczyć, ale widząc krucyfiks w kącie, bezwiednie przełamał dreszcz. Początkowo wydawało mu się, że na krzyżu wisiał Stalker lub, co najgorsze, manekin, ale nie, kiedy płomień ognia nieco rozjaśnił postać na krzyżu, Messer wyraźnie zobaczył, że to zmumifikowane szczątki mężczyzny, Stalkera, a nie Zombie. Nad nim na ścianie napisano jedno słowo "Grzech". Wydaje się, że inskrypcja powstała z krwi.Przy ognisku siedziało sześć osób; jeden boleśnie blady, całkowicie owinięty w czarną szatę, stał między nimi. Mężczyzna trzymał w dłoni ludzką czaszkę z rozciętą częścią ścienną i popijał napój. Oczy, w których błyskał płomień ognia, były czarne, zamrożone i przerażające niczym oczodoły w czaszce, które przywódca trzymał w rękach. "Trzeba było przejść w ten sposób" - pomyślał ponuro Messer, rzucając okiem na otoczenie. Ogromny pokój przypominał hangar zaadaptowany do muzeum etnografii. Czaszki ułożone w zgrabną piramidę, głowa Nibyolbrzyma w wielkim szklanym naczyniu, naszyjnik z psich zębów wiszący na ścianie, w pobliżu niskiego zwiędłego trupa szczura. A dziwny, nieinwazyjny obiekt to ogromny sejf. Wszystko to jest w złym świetle ognia rozpalonego na środku pokoju. Przywódca przechylił się i spryskał płyn ze swego okropnego kubka prosto w ogień. Dławiący słodkawy zapach otępiał mózg. A potem wszyscy zaczęli śpiewać, a raczej wyć i było tyle melancholii w tym wyciu... Messer poczuł, jak klęczy na kolana, i rzucił się na brudną podłogę. Cała reszta, którą dostrzegł we mgle... Wygląda na to, że tańczyli także wokół ognia, od czasu do czasu rozpryskując jakiś płyn w ogniu, odurzające parowanie sprawiło, że będzie on giętki jak zmiękczona glina. Ogólnie rzecz biorąc, kiedy występ lokalnego zespołu zaimprowizowanych folklorów dobiegł końca, Messer był gotowy na wszystko. Zgodnie z najbardziej optymistycznymi prognozami, powinni oni przynajmniej go oskórować i zjeść. Ale z jakiegoś powodu tak się nie stało. Przywódca uniósł nagle rękę z bransoletą z zębami podejrzanie wyglądającymi jak ludzkie i zapanowała cisza.
"Ty jesteś wybrańcem", powiedział przywódca niskim, ochrypłym głosem.
"Czuję to na skórze" - pomyślał Messer, zastanawiając się, jak drogie jest sprzedać swoje życie, które, choć nie jest rozkoszne, ale nawet nie przeszkadza w stopniu, w jakim żyje dla dobra, dać się pożreć przez to...
"Urodziłeś się dwa razy", jego przywódca nadal naginał się natarczywie, a Messer zaczął podejrzewać, że nie będą go "jeść", przynajmniej na razie.
Trudno powiedzieć, kim Messer był dla członków Grzechu. Czy był fetyszem, idolem, czy... zabawką.”— Fragment wątku literackiego "stalker_lit5.doc"
Ich celem jest zebranie wszelkich informacji o Zonie, a tych, którzy mają jakiekolwiek informacje o dokumentach - zniszczenie. Wszystkie znalezione dokumenty są przechowywane w specjalnym magazynie. Posiadają też informacje o projekcie "Czarny Monolit" oraz o pewnym tajnym Laboratorium 9.
W prawie wszystkich dokumentach "Grzech" jest wymieniony jako "podziemna grupa mrocznych stalkerów", ale _historia_.doc wskazuje, że są to 2 różne grupy:
„W grupie poznaje mrocznych stalkerów i dwie kolejne podziemne grupy, "Grzech" i "Wolność".”
Jednocześnie nie można powiedzieć z całą pewnością, czy pierwotnie planowano 2 grupy, a następnie połączono je w jedną, czy były to oddzielny pomysł, który niemal natychmiast został odrzucony.
Historia
Początkowo "Grzech" był zwykłą frakcją Stalkerów. Później, pod nieznanym wpływem, zmienili się, stając się na wpół Zombie (podobno mutantami) - wszystkie ich PDA wyłączyły się i nikt inny o nich nie słyszał. Miejsce pobytu grupy zostało zaplanowane w Czerwonym Lesie (dawniej Radar), ale w pierwszej połowie 2003 roku zostało przeniesione. Według starej fabuły stacjonowali na terenie Magazynów Wojskowych, w tajnej kryjówce na terenie Bazy Wojskowej.
„Opuszczona baza wojskowa, stara wieś i małe jezioro. A w bazie wojskowej osiadła frakcja - "Grzech" się nazywa… dawni fanatycy religijni, wierzący w boską istotę Zony, a teraz sami przekształcili się w coś niewytłumaczalnego: krążą plotki, że mutanty mają nad nimi kontrolę. W jakiś sposób wszystkie PDA członków z tej frakcji od razu się wyłączyły, od tamtej pory nic o nich nie słyszano.”— 'xrCore build 1893, 6 września 2004', string_table_enc_zone.xml
Gracz mógł dowiedzieć się o frakcji od Powinności. Powinność zlecała misję fabularną dotyczącą polowania na przywódcę Grzechu. Miał przebywać w Laboratorium X-18:
„<...> (np. wariant dla misji (7) - w tym samym podziemnym laboratorium znajdują się członkowie frakcji "Grzech", którzy posiadają duplikat dyskietki) <...>”— Subject_short.doc (wersja poprawiona)
Relacje z innymi frakcjami
Są wrogo nastawieni do niemal wszystkich frakcji w Zonie, zwłaszcza do Naukowców, ponieważ są ich bezpośrednimi konkurentami w poszukiwaniu dokumentów dotyczących Zony:
„<...> Konflikt ze wszystkimi frakcjami. Atakują wszystkich stalkerów.”— Fragment z opisu string_table_enc_social.xml
Mogą jednak zachować neutralność wobec niektórych Stalkerów, jeśli zainteresują ich w jakimkolwiek celu (na przykład Messer, którego lider grupy uważał za wybrańca, lub Dziennikarz, który był przez jakiś czas w ich niewoli). Za PDA członków Grzechu Powinność płaciła nagrodę w wysokości 2000 RU - a ponadto polowali na ich przywódcę.
Zaplanowano, że będzie można dołączyć do frakcji – Grzech przyjmował Stalkerów o złej lub neutralnej reputacji:
„Postać jest "bardzo zła". Akceptują zasadniczo "neutralnych" i "złych". Mogą ich zaakceptować bez skrupułów i niezależnie od zła.”— Fragment z scenario_elements1.xls arkusz 2
Zaplanowano również, że będzie można z nimi współpracować ze względu na swoje cele i konsekwencje:
„Możemy z nimi "współpracować", jeśli nam się podoba, mają zadania zgodne ze swoim charakterem. Niszczenie "dobrych" stalkerów, gromadzenie i "ukrywanie" dokumentów. W efekcie stracimy wiarygodność u naukowców (nie będą do nas przyjaźnie nastawieni i nie będą się spieszyć z dzieleniem się z nami informacjami i amunicją)… będziemy mogli skorzystać z dokumentów, a potem spróbować zniszczyć frakcję.”— Fragment z Plot_technical.doc
Literatura
- W powieści Aleksieja Kalugina "Marzenie o porażce" jedna z głównych postaci należy do tej frakcji.