Naukowcy

Naukowcy to frakcja występująca w całej serii S.T.A.L.K.E.R.

Historia

Po incydencie w elektrowni atomowej w Czarnobylu do Zony wielokrotnie przysyłano specjalistów z różnych dziedzin, by ci dowiedzieli się jak najwięcej o promieniowaniu radioaktywnym, jego wpływie na faunę i florę oraz o mutacjach genetycznych. W tajemnicy prowadzono również eksperymenty naukowe, ukierunkowane na psychotronikę oraz kontrolę umysłu. Po powstaniu Zony w 2006 zakres badań został znacząco poszerzony, wdrożono nowe procedury związane z bezpieczeństwem. Jednym z nowych rozwiązań było używanie mobilnych bunkrów dostarczanych drogą powietrzną, były to mobilne laboratoria, w których naukowcy mogli bezpiecznie prowadzić badania. Liderem grupy naukowej wysłanej nad Jantar został profesor Sacharow, to on był odpowiedzialny za personel oraz prowadzone badania. Później ok. roku 2012 kolejną ekspedycję wysłano do Jupitera, było to możliwe, dzięki wyłączeniu Mózgozwęglacza, przez jednego ze Stalkerów. Od tamtej pory Ekologowie zajmują się gruntownym badaniem Zony oraz wszystkich jej aspektów, zaczynając od mutacji i anomalii, poprzez mutanty i zwierzęta, na emisjach oraz artefaktach kończąc. Ekolodzy w Jantarze korzystali także ze wsparcia Wojskowych, którzy operowali na terenem bunkra śmigłowcem bojowym.

Charakterystyka

Naukowcy dzielą się na kilka odłamów, jednym z nich są Ekolodzy oraz prawdopodobnie Grupa. Zespoły naukowe wysłane do Zony składały się z naukowców specjalizujących się w kilku dziedzinach, począwszy od biologii i genetyki, poprzez chemię, na medycynie kończąc. Naukowcy pracują w mobilnych bunkrach w Jantarze oraz Jupiterze. Często korzystają z pomocy stalkerów, szczególnie w kontekście walki oraz eskorty, a także do celów stricte obronnych. Uczeni mają swojego przełożonego w Zonie, przed którym odpowiadają, przełożony jednak odpowiada przed wysokiej rangi urzędnikami politycznymi, dlatego też struktura władzy u naukowców jest scentralizowana.

Obszar operacyjny

Terytoria

Lokacje

Stosunek do innych frakcji

Wrogowie

Przyjaciele

Ekolodzy
Samotnicy
Powinność
Czyste Niebo
SBU
Wojskowi
Wojskowi Stalkerzy

Współpraca ze Stalkerami

Duch - Ekolodzy z Jantaru zdecydowali się zatrudnić jednego ze znanych weteranów Zony, członka grupy Striełoka. Towarzyszył Wasiliewowi w Laboratorium X-16, tam zmarł.
Topol - Dowódca "Iskry", zajmuje się wykonywaniem zadań dla Ekologów w Jupiterze, w razie potrzeby może pomóc chronić bunkier przed przeciwnikami.
Lewus - Stalker wynajęty przez Sacharowa do obrony bunkra przed falami Zombie, wykrył i usunął usterkę w systemie wentylacyjnym X-16 zapobiegając katastrofie, przyczyniło się to do odnalezienia tajnego Laboratorium X-16, co wykorzystał Striełok.
Garri - Zawarł umowę z Ekologami ws. poszukiwania artefaktów.

Wyposażenie

Naukowcy przechodzą jedynie podstawowe szkolenie w zakresie obsługi broni palnej, przed misją w Zonie, albo w ogóle go nie przechodzą. To powoduje, że zmuszeni są oni do współpracy ze Stalkerami, inaczej nie byli by w stanie poradzić z zagrożeniami ze strony mutantów oraz wrogich frakcji. Gwarantowana naukowcom broń i kombinezony są najwyższej jakości, nie przekłada się to jednak na skuteczną walkę, z powodu niskich umiejętności.

Broń

Kombinezony

Ciekawostki

Naukowcy dysponują dobrej jakości bronią oraz kombinezonami, mimo wszystko jednak słabo radzą sobie w walce i z reguły korzystają z pomocy innych frakcji, np. Samotników.
Nie ma możliwości spotkania członków tej grupy, w grze występują wyłącznie zwłoki naukowców oraz personelu pomocniczego lub wzmianki o nich.
Dochodzenie ws. Agropromu potwierdza, że Naukowcy w Zonie nie działali na polecenie rządu Ukraińskiego, musieli więc być finansowani ze źródeł zewnętrznych, np. prywatnych inwestorów lub darczyńców^[1].
- W związku z tym Naukowcy często działali pod przykrywką^[2].
W Zonie można natrafić na postacie, które mogą być powiązane z Naukowcami, nie można tego jednak jednoznacznie potwierdzić, jak np. w przypadku asystentów naukowych.

Przypisy

↑ S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla, Instytut Badawczy w Agropromie, Kapitan Maksimienko: Nasza grupa śledczych i sił specjalnych oddziału SBU w okresie od 12.05.2012 do 25.05.2012 przeprowadziła badanie na terenie dawnego Instytutu. Większość sprzętu i dokumentów zniknęła, ale po zapoznaniu się z tymi nielicznymi, które udało się odzyskać, nasuwa się następujący wniosek: w okresie od 2005 do 2008 roku wszystkie wyniki „badań” instytutu badawczego w Agropromie, prowadzonego przez Ministerstwo Rolnictwa, zostały sfabrykowane. Jednocześnie, w ramach państwowego programu finansowania, min. sprzętu i materiałów, dyrekcja ośrodka, w osobie dr Petera Strizh Danilovicha, wystawiała fałszywe dokumenty, większość środków przekierowano do Laboratorium X-18, pod przykrywką przeprowadzania eksperymentów z zakresu agrokultury. Najwyraźniej używa się nazwy kodowej przyjętej przez grupę osób, które zajmują się kierownictwem w tej sprawie, ponieważ w naszej bazie danych nie ma laboratoriów o podobnych numerach. Na podstawie analizy znalezionych dokumentów można założyć, że znajduje się godzinę jazdy samochodem od instytutu naukowego "Agroprom". Najprawdopodobniej mówimy o laboratorium głęboko konspiracyjnym, dlatego proponuję połączyć nasz dział analityczny w celu jego przeszukania. To, nad czym pracowano w laboratorium, nie można zrozumieć na podstawie dostępnych informacji. W znalezionych dokumentach mówimy o osławionym profesorze Chubko i wspomnieliśmy o pewnej grupie. W moim głębokim przekonaniu, tym razem znaleźliśmy koniec wątku i dział analityczny - będzie to czymś, czym warto się zająć.
↑ S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla, stable_dialogs_agroprom.xml, string id="agr_stalker_talk_level_31", Stalker w Agropromie: Fabrykę zbudowano pod koniec lat osiemdziesiątych. Miała służyć do budowy i testowania maszyn, za pomocą których można by dezynfekować glebę skażoną promieniowaniem. O ile mi wiadomo, nikt nigdy nie widział, żeby wyjechała stamtąd choćby jedna maszyna. Teraz budynek jest całkiem pusty, więc stalkerzy lubią tam przyłazić. Ponoć miejsce jest dość bezpieczne, o ile unikasz ciemnych zakamarków.

[1] S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla, Instytut Badawczy w Agropromie, Kapitan Maksimienko: Nasza grupa śledczych i sił specjalnych oddziału SBU w okresie od 12.05.2012 do 25.05.2012 przeprowadziła badanie na terenie dawnego Instytutu. Większość sprzętu i dokumentów zniknęła, ale po zapoznaniu się z tymi nielicznymi, które udało się odzyskać, nasuwa się następujący wniosek: w okresie od 2005 do 2008 roku wszystkie wyniki „badań” instytutu badawczego w Agropromie, prowadzonego przez Ministerstwo Rolnictwa, zostały sfabrykowane. Jednocześnie, w ramach państwowego programu finansowania, min. sprzętu i materiałów, dyrekcja ośrodka, w osobie dr Petera Strizh Danilovicha, wystawiała fałszywe dokumenty, większość środków przekierowano do Laboratorium X-18, pod przykrywką przeprowadzania eksperymentów z zakresu agrokultury. Najwyraźniej używa się nazwy kodowej przyjętej przez grupę osób, które zajmują się kierownictwem w tej sprawie, ponieważ w naszej bazie danych nie ma laboratoriów o podobnych numerach. Na podstawie analizy znalezionych dokumentów można założyć, że znajduje się godzinę jazdy samochodem od instytutu naukowego "Agroprom". Najprawdopodobniej mówimy o laboratorium głęboko konspiracyjnym, dlatego proponuję połączyć nasz dział analityczny w celu jego przeszukania. To, nad czym pracowano w laboratorium, nie można zrozumieć na podstawie dostępnych informacji. W znalezionych dokumentach mówimy o osławionym profesorze Chubko i wspomnieliśmy o pewnej grupie. W moim głębokim przekonaniu, tym razem znaleźliśmy koniec wątku i dział analityczny - będzie to czymś, czym warto się zająć.

[2] S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla, stable_dialogs_agroprom.xml, string id="agr_stalker_talk_level_31", Stalker w Agropromie: Fabrykę zbudowano pod koniec lat osiemdziesiątych. Miała służyć do budowy i testowania maszyn, za pomocą których można by dezynfekować glebę skażoną promieniowaniem. O ile mi wiadomo, nikt nigdy nie widział, żeby wyjechała stamtąd choćby jedna maszyna. Teraz budynek jest całkiem pusty, więc stalkerzy lubią tam przyłazić. Ponoć miejsce jest dość bezpieczne, o ile unikasz ciemnych zakamarków.

[1]

[2]