S.T.A.L.K.E.R. Wiki
Advertisement

Operacja "Monolit" to poważna operacja specjalna podjęta przez wojsko po wyłączeniu Mózgozwęglacza na Radarze.

Przeszłość2 Historia[]

Kiedy Striełok wyłączył Mózgozwęglacz wielu Stalkerów wyruszyło w kierunku Prypeci i Elektrowni Jądrowej. Wojskowi nie mogli stać z boku. Pierwszy oddział został wysłany na Radar, gdzie próbował przejąć kompleks anten. Niemal natychmiast po wkroczeniu Striełoka do Prypeci nad nim i grupą Stalkerów-ekspertów przelatują wojskowe helikoptery.

„Och, patrzcie kogo tu mamy! Pierwsi chcą być w centrum i spić całą śmietankę!”

W operacji tej wzięło udział co najmniej jedenaście śmigłowców, kilka czołgów, kolumna transporterów opancerzonych, pojazdy transportowe, oddziały powietrznodesantowe wraz z oddziałem snajperów.

Jeden Mi-24 z głównej grupy został uszkodzony przez trafienie z Karabinu Gaussa i wylądował w pobliżu dworca autobusowego w Prypeci; z całej załogi na pokładzie przeżyło tylko czterech żołnierzy, których można spotkać w pobliżu pałacu kultury "Energetyk". Drugi helikopter został zestrzelony przez grenadierów Monolitu i rozbił się na stadionie w Prypeci. Tej katastrofy nikt nie przeżył.

Reszta wojska poleciała do Elektrowni Atomowej w Czarnobylu, gdzie w pobliżu rurociągów zestrzelono dwa kolejne helikoptery i zniszczono trzy transportery opancerzone. Tam też można znaleźć zwłoki jednego z uczestników operacji - Wasyla Nieszczęsnego. Po przeszukaniu jego ciała Striełok otrzymał informację o operacji. Na oczach Striełoka jeden helikopter wpada w powietrzną anomalię elektryczną. Pod ostrzałem Monolitycznych snajperów i grenadierów jeden Mi-24 uderzył w dach czarnobylskiego sarkofagu. W pobliżu wyjścia z bunkra kontrolnego instalacji psionicznej Monolitu w Czarnobylu-2 kolumna pięciu transporterów opancerzonych, czołgu T-64 i dwóch pojazdów łączności została całkowicie zniszczona przez ogień Monolitu.

W efekcie operacja zakończyła się katastrofą, wszyscy Wojskowi zginęli, cały sprzęt (oprócz pięciu śmigłowców) został utracony.

Charakterystyka Przebieg wydarzeń[]

Radar[]

Główne siły wojskowe (desant Wojskowych Stalkerów) dotarły do ​​Elektrowni Atomowej w Czarnobylu drogą lotniczą, ale niektórzy udali się tam pieszo. Przypuszczalnie Radar nie był jedyną drogą wojskową i, jak się wydaje, nie najważniejszą (do Elektrowni dojeżdżały też transportery opancerzone, podczas gdy przy Mózgozwęglaczu ich nie było), ponieważ po przestoju stał się bezużyteczny. Tylko jeden oddział został wysłany do przejęcia kompleksu anten. Można przypuszczać, że wszyscy Wojskowi na Radarze zmarli: grupa przy południowym punkcie kontrolnym zginęła w strzelaninie z Samotnikami, grupa "Odyniec" została zniszczona albo przez Striełoka lub resztki Monolitu, lub utraciła większość swoich żołnierzy w strzelaninie z innymi Stalkerami i jest uważana za zaginioną.

Prypeć[]

Wojsko nie wykazywało zainteresowania miastem; dotarła tam tylko załoga helikoptera, który w trybie pilnym wylądował na dworcu autobusowym. Prawdopodobnie wojsko nie próbowało przebijać się przez miasto, wiedząc, że może ponieść wymierne straty nie tylko ze strony Monolitu, ale także innych grup Stalkerów i mutantów. Jeśli jednak Striełok zostanie w mieście, Wojskowi wraz z innymi Stalkerami zaczną się do niego wdzierać.

Elektrownia Atomowa[]

Po wejściu na teren Elektrowni Jądrowej w Czarnobylu Striełok odkrywa trzy zniszczone transportery opancerzone, dwa helikoptery i dwóch martwych żołnierzy. Przy jednym z nich zdobywa plan działania. Idąc nieco dalej, można usłyszeć rozmowy grup Wojskowych w radiu i zobaczyć śmigłowiec wpadający w anomalię. Największe akcje zaczynają się przy bramie. Tutaj wielu żołnierzy strzela się ze szturmowcami Monolitu, a z flanki wojsko jest osłaniane przez transporter opancerzony. Helikoptery latają po niebie i bezlitośnie strzelają zarówno do Striełoka, jak i Monolitian. Operacja wydaje się przebiegać stosunkowo dobrze, ale...

Emisja[]

Rozpoczyna się emisja.

„Cholera jasna! Dowódco, urządzenie wyszło poza skalę!”

Większość helikopterów odlatuje z Elektrowni Jądrowej w Czarnobylu, pozostały co najmniej trzy. Pomimo zbliżającej się emisji wojsko nadal szturmuje Elektrownię Jądrową w Czarnobylu. Jeden śmigłowiec rozmieszcza snajperów w dogodnych pozycjach, pozostałe dwa zmniejszają liczebność Monolitu. Gdy do emisji pozostało bardzo mało czasu, dowódca wydaje rozkaz schowania się za osłoną. Nadchodzi emisja. Niemal wszyscy zdołali się ukryć, pozostały tylko resztki oddziału snajperskiego "Sowa" oraz śmigłowce "Pięćdziesiąt jeden" i "Pięćdziesiąt dwa", które osłaniały desant, dopóki nie zostały zestrzelone. Operacja "Monolit" zakończyła się śmiercią większości Wojskowych i utratą całego sprzętu, z wyjątkiem pięciu śmigłowców ("Zero osiemnaście", "Zero trzydzieści", "Zero trzydzieści jeden", "Czterdzieści osiem", "Czterdzieści dziewięć") które zdołały odlecieć przed emisją.

Herb Wojskowych Skład uczestników operacji[]

  • Dowódca operacji: "Kwartet"
  • Powietrznodesantowe oddziały szturmowe: "Jastrieb", "Korszun", "Saspan", "Grif", "Sokół", "Putiegla", "Łuń"
  • Drużyna snajperska: "Sowa"
  • Wsparcie (Ziemia): Pancernik 1, Pancernik 2, Pancernik 3
  • Wsparcie (Powietrze): "Zero osiemnaście", "Zero trzydzieści", "Zero trzydzieści jeden", "Czterdzieści osiem", "Czterdzieści dziewięć", "Pięćdziesiąt jeden", "Pięćdziesiąt dwa", "Sześćdziesiąt cztery", "Sześćdziesiąt pięć", "Zero dziewięćdziesiąt siedem", "Zero dziewięćdziesiąt osiem"
  • Dostępne także: "Drób", "Myszołów" (zaznaczone na mapie, ale nieuwzględnione w planie)

Dialog Wojskowa łączność radiowa[]

„-Kwartet, tu zero trzydzieści. Docieramy do punktu.

-Zero trzydzieści, zestrzelono kilka radiotechnicznych śmigłowców rozpoznawczych, przebijcie się.
-Kwartet, tu zero trzydzieści. Przyjąłem.
-Pięćdziesiąt dwa, tu pięćdziesiąt jeden. Docieramy do punktu.
-Sześćdziesiąt cztery, Honduras zaczął się poruszać.
-Pięćdziesiąt dwa - dawaj, dawaj. Przeleć ich!
-Spokojnie, teraz leć!
-Tu pięćdziesiąt jeden, wydaje się, że czysto, zaczynamy działać.
-Pięćdziesiąt dwa, po prawej dwadzieścia, dalej sto pięćdziesiąt - budka transformatorowa. Dzięcioł z granatnikiem. Pieprzyć go!
-Przyjąłem, widzę dzięcioła... Och, suka!!
-Pięćdziesiąt dwa, wygląda na to że czysto. Działam.
-Zamknij się, zaczynam działać.
-Pięćdziesiąt jeden, jestem na miejscu. Grupa rusza dalej.
-Kwartet, tu Korszun. Wylądowaliśmy. Zaczynamy działać.
-Sześćdziesiąt cztery, jestem nad punktem. Dzia... Aaa!
-Kwartet, sześćdziesiąty piąty eksplodował podczas lądowania. Nie widzę nikogo żywego z załogi.
-Pięćdziesiąt jeden, robota skończona.
-Przyjąłem pięćdziesiąt jeden. Ukryj się, zaczynam działać.
-Kwartet, tu Sapsan. Dotarliśmy.
-Kwartet, Jastrieb nad punktem.
-Kwartet, po lewej trzy lub dwie pięćdziesiątki, koło fosy obserwuję nagromadzenie nieprzyjaciela.
-Kurwa twoja mać! Dowódco, wyciek oleju ze skrzyni biegów!
-Przyjąłem, utrzymać samochód!
-Dowódco, pomóż!!
-Sześćdziesiąt cztery, skacz!!!
-Nie działa!
-Powietrze, tu Ziemia. Po lewej dziesięć, potem dwieście. Działają, dziwacy. Nazywają się grenadierami, jebać ich.
-Ziemia, przyjąłem. Wyznacz.
-Ziemia, widzę cię. Teraz widzę, heranu.
-Powietrze, trochę bliżej.
-Przyjąłem.
-Kwartet, kontynuuje wykonywanie zadania. W punkcie za dwie minuty.
-Kwartet, tu Jastrieb. Narazie czysto. Ruszamy dalej.
-Sapsan-pięć, twój epr... cały czas na prawo. Sapsan-cztery, wal w te zwierzęta!
-Powietrze, w zbroi jest jakiś dziwak, biegający wokół transformatora!
-Ziemia, przyjąłem. Pięćdziesiąt jeden, widzisz dziwaka? Ja jestem zajęty.
-Pięćdziesiąt dwa, działam.
-Kwartet, Jastrieb na miejscu. Widzimy Łuń. Brak strat.
-Kwartet, Korszun przy punkcie. Teren czysty. Mamy dwie trzysetne.
-Korszun, zajmij pozycję. Poczekaj na przybycie Jastrieba i Sapsana.
-Kwartet, Korszun przy punkcie. Ruszamy dalej.
-Pięćdziesiąt jeden, osłaniaj Korszuna. Co z amunicją i paliwem?
-Kwartet, tu pięćdziesiąt jeden. Stan amunicji i paliwa - dwie trzecie. Zrozumiałem, działam.
-Do wszystkich Korszunów! Ogień przy wejściu!
-Kwartet, tu Sapsan. Dochodzimy do punktu. Widzimy Korszuna i Jastrieba. Mamy dwie setne i trzy trzysta.
-Sapsan, utrzymaj obiekt. Jastrieb, Korszun - idźcie dalej.
-Sapsan-pięć, spójrz za bramą!
-Sapsan, nie widzę!
-Pokaż trasę.
-Zrozumiałem.
-Kwartet, Sokół wylądował. Ruszamy.
-Kwartet, tu Myszołów. Wylądowaliśmy. Widzę wroga, rozpoczynam walkę.
-Zero osiemnaście działa.
-Siergiej, błysk po prawej!
-Niżej, niżej zejdź! Zejdź tam!
-Kwartet, tu Putiegla! Wylądowaliśmy i zaczynamy działać!
-Kwartet, główny wirnik jest ciężko obity! Wracam do bazy!
-Kurwa! Putiegla! Te zwierzęta... chmura! Kwartet, tu Putiegla! Idziemy na ring! Walczyć! Mamy dwie setne, dwie trzy setne. Jeden z nich ciężkozbrojny. Proszę o pomoc, przyślij gramofony!
-Przyjąłem, pomoc jest w drodze!
-Ziemia, tu powietrze. Czas przygwoździć drani!
-Powietrze, oznaczcie dookoła dymem te zwierzęta. Omińcie obwód.
-Ziemia, zrozumiałem.
5 minut przed emisją
-Sokół-trzy, prawy sektor! Kwartet, walczymy, Według czujników zbliża się emisja!
-Uwaga wszyscy, przygotować się! Nadchodzi emisja! Znowu nadchodzi emisja!
-Czterdzieści osiem, czterdzieści dziewięć, wypierdalajmy.
-Czterdzieści dziewięć, ogłuchłeś czy zjadłeś ucho?! -Tak, właśnie teraz. Kolejka, suki...
-Kwartet, tu Myszołów. U mnie nadal cisza, kontynuuje przemieszczenie.
-Myszołów, uwaga! Grenadier po prawej! Rozproszyć się. Myszołów-pięć, wypatruj na krawędzi dachu.
-Kwartet, tu Łuń. Wylądowaliśmy. Przechodzimy do konkretów. Dowódca po lewej sto pięćdziesiąt, widzę grupę za armaturą. Nie wiem czyją.
-Sokół, tu Łuń. Status.
-Sokół do Łunia. Grupa przeciwników na lewo za armaturą. Łuń-pięć, Łuń-dwa - ubezpieczać!
-Ziemia, słyszę cię, pomoc nadchodzi.
4 minuty przed emisją
-Kwartet, tu zero dziewięćdziesiąt siedem, jestem nad punktem. Ale powierzchnia jest za mała, żebym wylądował. Zrzucam z zawisu.
-Zero dziewięćdziesiąt siedem, przyjąłem. Masz zielone światło.
-Kwartet, tu zero dziewięćdziesiąt siedem. Robota skończona. Wracam do bazy.
-Kwartet, tu Sowa. Jesteśmy na miejscu. Zajmujemy stanowiska.
-Zrozumiałem, Sowa. Uważajcie na siebie.
-Jestem, Kwartet. O czym rozmawiamy?
-Powietrze, utorujcie trasę! Na drodze błazny z optyką!
-Ziemia, zrozumiałem, rozpoczynam działanie.
-Kwartet, tu zero dziewięćdziesiąt osiem, zaczynam działać.
-Kwartet, tu Grif. W punkcie. Zaczynamy nacierać.
-Kwartet, tu Jastrieb! Wróg użył nieznanej broni. Mam dwie setne i jedną trzysetną.
-Jastrieb, zrozumiałem. Nie zastępuj, pozwól działać powietrzu.
-Jastrieb, jesteśmy nad wami. Oznaczcie cele.
-Nie jestem zazdrosny o drugiego... ale to się zmieni... mimo wszystko... będziesz moja... lecz nigdzie nie pójdziesz...
-Sowa-trzy, nie zaśmiecaj komunikacji!
-Sapsan-pięć, za pociągiem na torach.
-Sapsan, nie widzę.
-Podaję trasę.
-Zrozumiałem!
-Gotowe, draniu!
-Zero trzydzieści jeden, dupek z RPG na dachu!
-Ach, kurwa mać! Dowódco, lewy silnik!
-Już, już, ciągnij, dobrze! To wszystko, pi...
-Kolian kryj się!
-Kwartet, tu zero dziewięćdziesiąt osiem, widzę problemy zero dziewięćdziesiąt siedem. Skryba...
3 minuty przed emisją
-Powietrze, za buldożerem, oczyśćcie drogę!
-Przyjąłem Ziemia, robimy to.
-Jastrieb-trzy, Jastrieb-sześć! Dalej, idźcie w prawo, przez przegrodę.
-Wszystkie Putiegli, uwaga, atakują z dachu! Wszyscy na glebę! Jastrieb, nie wystawiajcie łbów! Powietrze, poślijcie rakietę. Na dachu, dwieście prosto, piętnaście w prawo, przy rurociągach, snajper!
-Ziemia, zrozumiałem.
-Kwartet, tu Jastrieb. Na drodze jest wiele porzuconych pojazdów. Za nimi jest wróg. Liczba nie została jeszcze ustalona. Lepiej je oczyścić.
-Ziemia, jestem nad tobą, zidentyfikuj się.
-Tu Jastrieb, jesteśmy oznaczeni na trasie.
-Ziemia, widzę cię. Zaczynam działać. Zostawcie norki.
-Sokół-pięć, bla! Nie pal amunicji, to nie ćwiczenia!
-Dowódco, trzech za rurami!
-Uwaga Sokół! Olejcie tych dupków za rurami!
2 minuty przed emisją
-Aleksiej, trzymaj się z daleka, spieprzaj!
-Nie bój się, Ziemia. Wszystko będzie dobrze...
-Kwartet, zestrzelili zero dziewięćdziesiąt osiem, kur...
-Kwartet, tu Grif. Potrzebnych jest kilka dwudziestek czwórek.
-Emisja, dowódco. Pierdolę to.
-Szlag, Ziemia to emisja! Uciekamy!
-Dawaj, dawaj, dawaj. Spadamy.
-Grify, weźcie obronę na obwodzie. Kwartet, tu Grif. Walczymy na moście przy posągu. Jest dwieście i trzysta, proszę o pomoc!
-Ziemia, słyszę cię, idę z pomocą.
-Uwaga wszyscy! Emisja! Rozproszyć się do schronu!
1 minuta przed emisją
-Cholera jasna! Dowódco, urządzenie wyszło poza skalę!
-Wiać! Wiać!
-Gdzie tu jest przytulna nora...
-Jastrieb, kryjcie się wszyscy!
-Dowódco! Wypierdalajmy stąd! Normalnie potrzebujemy schronu!
-Sapsan! Dawaj naszych do środka!
-Jastrieb, przyjąłem!
-Sapsan, posłuchaj mnie! Przy wejściu wszędzie jest ogień!
-Do wszystkich! Czysto! Sapsan-pięć, chowaj się! Chodźcie wszyscy! Już już!
-Grif, oprzyj się! Poczekaj na wejście tych...
-Kwartet, tu Grif, nie rozumiem cię. Kwartet, nie rozumiem cię!
-Kwartet, tu Myszołów. Potwierdź połączenie!

-Kwartet, tu Grif, nie słyszę cię! Kwartet! Nie słyszę cię...

Ciekawostki Ciekawostki[]

  • W wojskowym planie działań wspomina się o oddziale "Myszołów". Dziwne, że tego oddziału nie ma w opisie personelu, który brał udział w operacji. Najprawdopodobniej żołnierze z tej grupy znajdowali się w Mi-24, znajdującym się w południowo-zachodniej części lokalizacji w Czarnobylu-2. Również w opisie personelu znajduje się wzmianka o trzech "pancernikach", które najprawdopodobniej są czołgami. Dziwne, że w żaden sposób nie wyróżniają się transportery opancerzone, których na terenie Elektrowni Atomowej było co najmniej dziesięć, z czego pięć było gotowych do walki.
  • Sygnały wywoławcze wszystkich jednostek desantowych noszą nazwy ptaków drapieżnych.
  • Snajperzy "Sowy" nie boją się emisji, ponieważ na pewnej wysokości po prostu do nich nie dociera.
  • Po tej operacji podjęto kolejną.
  • Emisja obejmuje ziemię na wysokości do trzydziestu metrów śmiertelnym promieniowaniem.
  • W rzeczywistości tylko nagła emisja uratowała Monolit przed klęską - gdyby nie ona, wojsko zdobyłoby Elektrownię Atomową w Czarnobylu.
  • Jeden z Wojskowych ubrany jest w zwykły kombinezon wojskowy i przebywa w dobrze wyposażonym schronie; niedaleko znajduje się trzeci gotowy do walki transporter opancerzony. To dowódca operacji o sygnale wywoławczym "Kwartet" w stopniu kapitana z losowym nazwiskiem. Jeśli zostanie zabity, przez radio będzie słychać zaniepokojony głos: "Kwartet? Nie słyszę cię!" po czym komunikacja radiowa zostanie całkowicie wyciszona.
  • Helikoptery atakują wszystkich w zasięgu wzroku - nie tylko Monolit, ale także własne oddziały.
  • Śmigłowce zestrzelone nad Prypecią nie są w żaden sposób wspomniane w planie operacji.
  • Jeden ze snajperów z oddziału "Sowa", a dokładniej ten z sygnałem wywoławczym "Sowa-3", zaśpiewał piosenkę z radzieckiego filmu Wikipedia "Świat się śmieje" i tym samym zaśmiecał komunikacje radiową:
„Nie jestem zazdrosny o drugiego... ale to się zmieni... mimo wszystko... będziesz moja... lecz nigdzie nie pójdziesz...”

Galeria Galeria[]

Advertisement