Zabawa w chowanego na osi to książka napisana przez Władimira Wasiliewa.
Adnotacja[]
„Im więcej czasu mija po katastrofie w Czarnobylu, tym bardziej dziwna staje się Zona. Pojawiają się nowe typy mutantów, nowe śmiertelne anomalie, nowe artefakty. Zamiast być szkolonym przez wielu bojowników w Zonie, Stalker Keks zostaje ochrzczony przez swoich towarzyszy jako kot o pseudonimie "Szalony". Biolog Iwan Siwertsew zatrudnia konsultanta do potencjalnego lokalnego, ciemnego biznesu. A wszystko to na tle tajemniczych zaginięć doświadczonych stalkerów poza Zoną.Wydarzenia, na pierwszy rzut oka zupełnie niezwiązane ze sobą, są wplecione w wątek innej gry ze śmiercią, gry tak niebezpiecznej, jak zabawa w chowanego na linii centralnej ruchliwej autostrady.”
Streszczenie[]
Prolog[]
Dziesięć lat temu nie istniało coś takiego jak Zona.
Dziś jest granicą.
I nikt nie zgaduje, co będzie tutaj za kolejne dziesięć lat. Być może w miejscu tego warunkowego stołu Pijawka zje śniadanie z powolną żałobą, licznik radiacji zostanie spleciony pędami radioaktywnego kurzu, a za rogiem, w miejscu, gdzie obecnie znajduje się zbiornik wodny, pojawi się śmiertelna anomalia.
Może tak być. Ponieważ Zona robi tak przez wszystkie lata, kiedy się rozszerza, pochłaniając nowe terytoria pod sobą i dając mutantom dawkę obszarów oczyszczonych z ludzi - mistrzu, nie chcę. Mutanty zwykle opanowywały tereny z przyjemnością. W każdym razie nawet jeden centymetr ziemi nie był wystarczająco dobry, by ludzie z Zony mogli się odciąć. I prawie nigdy nie mieli szczęścia. Zona ma inną skłonność do dzielenia się; ona może tylko wybrać.
Co najlepsze, Zona może odebrać życie. Kiedy - stopniowo, krok po kroku, rok po roku morduje pechowego Stalkera nieuniknionym milionem radiacji. Ale częściej - od razu, z prędkością błyskawicy. W środku lejka znajdował się człowiek - żaden człowiek, tylko bryła porażonego ciała lub zwęglona odzież w pobliżu Elektry.
Niewiele osób zdoła zdobyć coś cennego w Zonie i jednocześnie przeżyć.
Ale jest kilka.